Za oknami pierwszy śnieg, zasypane szlaki, temperatura spadła poniżej zera. W górach zaczęła się zima. Cieszą się narciarze i wspinacze. Jednak czy górskie wycieczki zimą są dla każdego? Co zabrać? Na co należy zwrócić uwagę? Każde wyjście zimą w góry powinniśmy przemyśleć dużo staranniej niż w lecie. Zima w górach to okres dość długi i bardzo intensywny. Aby wycieczka zimą w góry sprawiała nam dużo satysfakcji i przyjemności musimy się do niej odpowiednio i bardzo solidnie przygotować. I nie chodzi tu tylko o sprzęt czy odpowiedni ubiór. Pierwsze skrzypce grają tu doświadczenie, wyobraźnia oraz umiejętność radzenia sobie w kryzysowych sytuacjach.
Na trekking w górach zimą mogą sobie pozwolić tylko najwytrwalsi. Śnieg, zamiecie, mróź, silny wiatr, lawiny , ograniczona widoczność… W takich chwilach nie trudno o strach i panikę. Przed zaplanowaniem górskiej wyprawy musimy wykazać się ogromnym profesjonalizmem, nawet gdy profesjonalistami nie jesteśmy. Najważniejsze jest to byśmy potrafili zachować szczególną ostrożność. Poza dobrą kondycją, odpowiednim sprzętem i ubraniem, musisz posiadać ogromne doświadczenie, wyobraźnię i umiejętność, która pozwoli Ci na obiektywną ocenę zagrożeń.
Odpowiednie przygotowanie do wyprawy pozwoli nam uniknąć wielu rozczarowań i niebezpiecznych sytuacji. Najważniejsze, aby przed wyjściem w góry sprawdzić aktualną pogodę w samych górach i zdobyć informacje, czy występuje zagrożenie lawinowe. Jeśli tak – lepiej będzie jeśli dziś odpuścisz sobie wyprawę.
Wypadki w górach
Co roku słyszymy o regularnie zdarzających się tragediach w górach, albo o sytuacjach, które tylko dzięki cudowi nie kończą się najgorszym. Nawet w niższych i z pozoru niezbyt groźnych górach zdarzają się sytuacje, z których nie da się wyjść bez szwanku. Niestety w 90% tych przypadków ich przyczyną jest ignorancja turystów oraz niewłaściwe przygotowanie do wypadu w góry. Jeśli nie posiadamy doświadczenia w zimowych wyprawach to pod żadnym pozorem nie powinniśmy ruszać się samemu w góry oraz na własną rękę zdobywać nowe szlaki. Jak więc prawidłowo przygotować się do zimowej wycieczki w góry? Poniżej kilka bardzo ważnych aspektów, o których nie możesz zapomnieć!
Przygotowanie do wypadu w góry
Swoje przygotowania przed górską zimową wyprawą powinniśmy zacząć od skompletowania odpowiedniego ubioru wykonanego z właściwej tkaniny. Ubranie się na tzw. cebulkę, nie okaże się tutaj żadną staroświecką metodą. Zacząć należy od termoaktywnej, specjalistycznej bielizny, która odprowadza pot i zapewnia ciepło przez cały czas wyprawy. Bielizna jest bardzo ważna ponieważ bezpośrednio przylega do ciała i może zapewnić nam pełen komfort podczas wycieczki. Jeśli mamy już bieliznę czas pomyśleć o polarze, spodniach i kurtce , oczywiście z wiatroodpornego i wodoodpornego materiału. Odzież wierzchnia powinna ochronić nas przed wilgocią i zimnem. Nie zapomnijmy również o rękawiczkach, skarpetach i czapce odpowiednich do tego rodzaju wypraw. Dobrym rozwiązaniem będzie również dodatkowa para rękawic i skarpet w plecaku, gdyby pierwsze przemokły. Pamiętajmy, że nawet profesjonalne ubrania mogą zawieść i lepiej zawsze być ubezpieczonym na tego typu sytuacje.
Odpowiednie buty
Śmiało możemy zaryzykować stwierdzenie, że najważniejszą częścią ubioru są buty. Buty powinny dobrze przylegać do stopy oraz stabilizować i chronić kostkę. Pod żadnym pozorem nie mogą przemakać! Odpowiednie buty nie tylko gwarantują nam wygodny i komfortowy trekking, ale przede wszystkim – i co najważniejsze – bezpieczeństwo. Dobre buty towarzyszyć nam mogą nawet przez kilka sezonów.
Wyposażenie plecaka
Najpotrzebniejsze rzeczy jakie muszą znaleźć się w Naszym plecaku to przede wszystkim:
latarka (najlepiej czołówka) wraz z paczką dodatkowych baterii oraz telefon komórkowy, w razie konieczności wezwania pomocy. Przydatne podczas silnego wiatru i zamieci okażą się gogle. Jeśli przyjdzie nam do głowy nocleg w górach nie zapomnijmy o śpiworze i karimacie. Jednak pamiętajmy, że najlepiej zaplanować wyprawę od samego rana, tak byśmy na wieczór spokojnie zdążyli wrócić. Nie zapomnijmy wrzucić do plecaka wysokoenergetycznych produktów, np. tabliczki czekolady, bakalii bądź owoców kandyzowanych. Nie zabierajmy produktów z dużą zawartością wody, bo po prostu zamarzają i może być problem z ich pogryzieniem. Świetnie za to spisze się termos z gorącą herbatą. Warto sprawdzić przed wyprawą, czy termos jest na pewno szczelny.
Odpowiedni sprzęt
Kolejna sprawa to profesjonalny sprzęt, który jest niezbędny podczas takiej wyprawy. Koniecznym wyposażeniem będą raki, czekan, łopatka, uprząż oraz detektor lawinowy. Coraz częściej możemy się spotkać z plecakami lawinowymi z ABS. W przypadku porwania przez lawinę poduszki powietrzne utrzymują porwanego na powierzchni lawiny co może zniwelować szanse obrażeń i zasypania śniegiem. Warto także zaopatrzyć się w specjalne płytki, które można wszyć w kurtkę albo do butów, które są dobrze namierzane przez detektory ratowników górskich.
Bez czego nie powinniśmy wyruszać w góry zimą?
Oczywiście bez kijków i raków. Kijki świetnie się sprawdzą jeśli przyjdzie nam chodzić w kopnym śniegu, pomagają utrzymać równowagę a także odciążają kolana i kręgosłup, co przy kilkugodzinnej wyprawie przez śnieg może stać się nieocenione. Jeśli chodzi o raki – zabieramy je zawsze! Nigdy nie wiemy, czy nie przyjdzie nam chodzić po zamrożonym śniegu czy lodzie, a wtedy wędrowanie bez raków jest wręcz niemożliwe. Jeśli nie chcemy, bądź po prostu nie stać nas na zakup takiego sprzętu, w samym Zakopanem jest kilka wypożyczalni, gdzie śmiało za kilkanaście złotych możemy je wypożyczyć. Warto przetestować chodzenie w rakach na płaskim terenie, na pierwszy raz mogą się wydawać dość niewygodne. Najważniejsze by zawsze stawiać nogi szeroko, by nie zaczepić rakami o spodnie i po prostu się nie wywalić. Pamiętajcie, że odpowiedni górski sprzęt to podstawa jeśli marzy się nam taka wyprawa! Na sprzęcie, tak jak i na butach, nie należy oszczędzać, w końcu najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo. Jeśli chodzi o czekan będzie nam potrzebny jeśli zaplanujemy wyprawę w trudniejszych warunkach. Czekan to jeden z bardziej uniwersalnych, a tym samym najpotrzebniejszych narzędzi, jeśli myślimy o prawdziwej wyprawie w góry zimą. Bez niego trekking po stromych zboczach jest w zasadzie niemożliwy, a już na pewno bardzo niebezpieczny. Czekan chroni przed osunięciem się i umożliwia hamowanie, gdy już dojdzie do osunięcia. Przed pierwszym użytkowaniem takiego sprzętu należy się dobrze zaznajomić z jego prawidłowym użytkowaniem. Warto poprosić o pomoc kogoś doświadczonego w tym temacie, by móc w pełni wykorzystywać właściwości czekana. Ciekawym rozwiązaniem wydaje się również udział w zimowym kursie turystyki kwalifikowanej, na którym nauczymy się wszystkich niezbędnych podstaw, w tym unikania zagrożeń w postaci lawin. Czekan może uratować ci życie podczas osunięcia, ale musisz umieć prawidłowo z niego korzystać!
Gdzie kupić sprzęt ?
Skompletowanie całego sprzętu i ubrań to niemały wydatek, dlatego warto poszperać po Internecie, bądź wybrać się na giełdę, gdzie znajdziemy sporo świetnych używek po bardzo niskich cenach, takich jak gogle, kurtki. Bardzo często są to rzeczy, które przeżyły tylko jeden sezon, po czym ich właściciele stwierdzili, że zimowe górskie wyprawy nie są raczej dla nich.
Czy każde forum jest wiarygodne ?
Jeśli już w pełni jesteśmy przygotowani na wyprawę, mały przyszykowany cały sprzęt i ubiór pojawia się pytanie: dokąd iść? Jeśli poszukacie na różnych forach czy portalach na każdym znajdziecie coś innego. Pilnujcie się tego! Nie każde forum jest wiarygodne. Bardzo często pojawiają się informacje o szlakach „dla każdego”, które niestety są bardzo wymagające, a przede wszystkim niebezpieczne, dlatego też część z nich zimą jest zamknięta. Najlepiej wybrać się w teren, który jest już nam dobrze znany. Na początek wybierzmy proste wędrówki jak np. Morskie Oko, Rusinowa Polana Hala Gąsienicowa z Brzezin lub przez Boczań, ponieważ szlak przez Jaworzynkę w zimę jest lawiniasty. Dalej możemy iść nad Czarny Staw Gąsienicowy, pamiętając, że obowiązuje zimowe obejście, lub na Kasprowy Wierch. Jeśli chodzi o Tatry Zachodnie śmiało możecie udać się na Grzesia. Dla tych którzy posiadają duże doświadczenie w takich wyprawach, a także świetnie posługują się czekanem, polecamy Dolinę Pięciu Stawów oraz Świnicę, która wbrew pozorom jest dość łatwą trasą.
O czym pamiętać ?
Najważniejsze o czym powinniśmy pamiętać przed wyprawą w góry, to poinformowanie kogoś bliskiego o tym, gdzie planujemy się udać i jaki szlak obieramy. Jeśli w trakcie wyprawy podejmujemy decyzję o zmianie trasy koniecznie poinformujmy o tym osobę na dole. Telefony w tak niskich temperaturach szybko się rozładowują i wezwanie pomocy bardzo często wydaje się niemożliwe. Dlatego pamiętajmy o tym, żeby nie korzystać z telefonu bez powodu. Jednak numer ratunkowy dobrze jest zapamiętać – 985. Warto również zapisać w telefonie numer do TOPR- 601 100 300. Pamiętajmy o tym aby wychodzić w góry bardzo wcześnie, tak by wrócić przed zmrokiem. I ostatnia, chyba najważniejsza kwestia- przed każdym wyjściem koniecznie sprawdź pogodę i najnowsze informacje o warunkach w górach. Bez problemu wszystkie najważniejsze informacje znajdziesz na stronie TPN lub TOPR. Tam też sprawdzisz komunikat o zagrożeniu lawinowym. Stosuj się do zaleceń wydawanych przez służby TPN oraz respektuj cenne uwagi ratowników z TOPR. Stosuj się do zakazów wejścia na szlaki, które są zamknięte dla turystów.
Przed wyprawą dobrze przestudiuj mapę odnośnie wybranej trasy, przeczytaj o największych trudnościach na jakie możesz się natknąć. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, poproś o radę przewodnika tatrzańskiego bądź wykonaj telefon do TPN lub TOPR. Najważniejsze byś dobrze dobra trasę, która musi być odpowiednia do Twoich umiejętności, ale także możliwości zdrowotnych.
Jeśli dotarłeś aż do tego miejsca to znaczy, że wpis Ci się spodobał, a Ty naprawdę planujesz wyprawę w góry! Pamiętaj, że kilka słów i rad to nie wszystko. Decydującym wydaje się zachowanie zimnej krwi i realna ocena własnych możliwości. Prawdziwa górska wyprawa może być naprawdę przyjemna, tylko wtedy jeśli jesteśmy do niej odpowiednio przygotowani.
Comments are closed.