Już od końca marca w Dolinie Chochołowskiej można podziwiać krokusy! Zachęcone wiosenną pogodą pojawiają się w coraz większej ilości. Co prawda, porównując z minionym rokiem, nieco spóźnione, ale jednak – już są! Warto zajrzeć do Doliny Chochołowskiej, tym bardziej, że zapowiada się piękny, ciepły weekend!
O krokusach słów kilka
Krokus jest znany także pod nazwą szafran spiski. Należy do rodziny kosaćcowatych, czyli rodziny jednoliściennych roślin lądowych oraz bagiennych. Najpierw pojawia się pojedynczy, fioletowy kwiat, a dopiero potem rozwijają się liście. Zdarzają się też, rzadziej spotykane, urocze krokusy białe, tzw. albinosy. Krokusy zwykle zaczynają kwitnąć podczas ostatnich śniegów. Warto sprawdzać komunikaty publikowane przez TPN. Kiedy na Polanie Chochołowskiej jest już 20-30 centymetrów śniegu, to znak, że wkrótce pojawią się krokusy. Zwykle trwa to jeszcze trochę ponad tydzień. Żywotność krokusów jest dość krótka. Można je zobaczyć jedynie przez 2 lub 3 tygodnie. Jest objęty ścisłą ochroną, dlatego nawet poza granicami parku nie można go zrywać. Naruszenie tej zasady skutkuje grzywną nawet do 1000 złotych.
Gdzie zobaczyć krokusy?
Najpopularniejszym miejscem, gdzie można zobaczyć krokusy jest właśnie Dolina Chochołowska. Prawdziwy wysyp krokusów zaczął się w weekend 7-8 kwietnia. Wówczas w Dolinie pojawiły się tłumy osób chcących obejrzeć te wyjątkowe kwiaty. Niektóre polany z krokusami zostaną obstawione specjalnymi taśmami z napisem „Ani kroku(s) dalej!”, żeby uniknąć niszczenia kwiatów.
Jest bardzo wiele miejsc, w których zdjęcia z krokusami będą bardzo udane. Jednym z takich miejsc jest widok na Kominiarski Wierch, czyli szczyt położony pomiędzy Doliną Chochołowską a Kościeliską. Również długi rząd turni, zwanych Mnichami Chochołowskimi, jest bardzo reprezentatywny. Zdjęcia krokusów w otoczeniu stromych skałek będą z pewnością wyglądać wspaniale. Także ośnieżone szczyty Wołowca czy Jarząbczego Wierchu stanowią dobre tło do rodzinnych zdjęć z krokusami. Po drodze pojawiać się będą również stare, pasterskie szałasy czy też Kaplica św. Jana Chrzciciela. Kaplicę stworzono w 1958 roku dla górali, którzy w tamtym czasie wypasali owce na Polanie Chochołowskiej. Drewniana siedziba znajduje się pod lasem, na górnym skraju Polany Chochołowskiej. Budynek wykorzystano w kręconym wtedy serialu „Janosik”, co sprawiło, że stała się popularna podczas wycieczek w tamte strony. Z pewnością te piękne scenerie wraz z otoczeniem krokusów staną się źródłem inspiracji do wielu niezapomnianych zdjęć.
Dolina Chochołowska nie jest jednak jedynym miejscem, gdzie znajdziemy krokusy. Pojawiają się także na wielu łąkach czy polanach, np. na Białej Polanie, Hali Pisanej czy Kalatówkach. Także okoliczny Witów obfituje w krokusy. Warto zaplanować sobie taką wycieczkę w wolnej chwilii wraz z rodziną czy znajomymi pooglądać symbol tatrzańskiej wiosny. Serdecznie zachęcamy do takiej wycieczki!
Comments are closed.